Leżeliśmy w łóżku po długiej nocy, jeszcze spałaś. Kto by pomyślał, że tak to się skończy? Pewnie nikt, a już tym bardziej my. Prawda, ludzie zawsze twierdzili, że między nami jest coś więcej niż tylko nienawiść, ale my tylko w tych momentach z pożałowaniem się uśmiechaliśmy i zaprzeczaliśmy, przynajmniej po pewnym okresie.
Jednak gdzieś w głębi serca, pomimo naszej burzliwej historii, zawsze czułem, że coś więcej między nami jest.
Nie spałam już, jednak nie chciałam jeszcze otwierać oczu i wracać do rzeczywistości.
Byłeś moją pierwszą miłością, a ten koniec wcale nie wydawał się prawdopodobny. Ale jesteśmy tu teraz oboje, leżąc w swoich objęciach.
Zniszczyłeś mnie zupełnie, jednak ja nigdy nie mogłam sobie odpuścić, zbyt mnie do ciebie ciągnęło, być może nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że zbyt mocno cię kochałam.
I bardzo chciałabym wierzyć, że to już koniec tej popieprzonej historii, jednak gdzieś głęboko w sercu czułam, że wcale nie.
Od autorki: ta historia z wielu powodów jest dla mnie bardzo ważna. Kosztuje mnie dużo psychicznego wysiłku i wypalonych wiele papierosów, ale mam nadzieję, że się wam spodoba.
Motywem przewodnim jest piosenka Ciszy jak ta - W naszym niebie, którą macie obok.
Zapraszam do twettowania z hashtagiem #NaszeNieboFF
Rozdziały będą się pojawiać co 3/4 dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz